Großmöllen 1266-1945

Po raz pierwszy Mielno (Möllen) wymieniono w dokumentach pochodzących z 1266 roku. W roku 1333 właściciel posiadłości  Henning Schlieffen sprzedał ją Hermanowi Damitzowi. Mielno było własnością tego rodu do 1776 roku, następnie trafiło pod zarząd wierzycieli. W roku 1770, a więc w okresie kiedy w Anglii zakładano już pierwsze kąpieliska nad morzem, Jan Wolfgang Goethe uważał, że publiczna kąpiel jest szaleństwem zwolenników powrotu do natury. W 1804 roku Mielno zakupił ród Schmelingów. 

Do połowy XVIII w. morze było dla większości ludzi siedliskiem grozy i nieczystych sił, z którymi łączono zabobonne wyobrażenia. Tu i ówdzie krążyły wieści o nadzwyczajnych właściwościach morskich kąpieli, które osobom trawionym różnymi dolegliwościami przywracały siły, poczucie świeżości i rześkości, a nawet powodowały całkowite uzdrowienie, lecz do oficjalnego uznania wartości kąpieli daleka była jeszcze droga.  W miarę jak poznawano lecznicze, wzmacniające i hartujące oddziaływanie kąpieli morskich zaczęto zakładać kąpieliska nadmorskie.

Widok z Unieścia na jezioro Jamno, rok 1908

Dom rybacki, rok 1935

Do 1881 roku obowiązywał zakaz wspólnych kąpieli kobiet i mężczyzn. Kobiety kąpały się z reguły od 8:00 do 10:00 rano i od 13:00 do 15:00, mężczyźni zaś od 6:00 do 8:00 i od 17:00 do 19:00. Administracja kąpielisk strzegła swych gości przed natręctwem ludzi postronnych, jako że było nie lada wydarzeniem, gdy człowiek wchodził do wody "tylko dla zabawy”. Letnik zażywający kąpieli morskich zakładał specjalny ubiór i wywoływał tak duże emocje, że współcześni mu pamiętnikarze poświęcali jego wyczynom całe stronice.

Plaża, rok 1922

Morze Bałtyckie, rok 1923

Do połowy XIX wieku Mielno noszące wówczas nazwę Großmöllen było niewielką nadmorską wsią, której mieszkańcy zajmowali się przede wszystkim rybołówstwem.  Zmieniło się to po wybudowaniu w latach 1849-1856 drogi z Koszalina do Mielna. W słoneczne niedziele na plażach pojawili się przybywający konnymi omnibusami koszalinianie, a wśród rybackich chałup i stodół wyrosły eleganckie hotele i wille należące do najbogatszych mieszkańców Koszalina i okolic. W 1859 r. po oddaniu do użytku linii kolejowej łączącej Koszalin ze Stargardem i dalej z Berlinem, do Mielna zaczęli przyjeżdżać mieszkańcy stolicy Prus. Rosnąca ilość gości odwiedzających podkoszalińsą „perłę Bałtyku”, jak nazywano Mielno spowodował aktywność rodzimych wydawców. Wydany w 1908 roku mały przewodnik po Koszalinie i okolicach podawał przydatne informacje o nadmorskich kąpieliskach. Oprócz krótkiego rysu historycznego kuracjusz mógł z nich dowiedzieć o warunkach klimatycznych i pogodowych, frekwencji kuracjuszy w poprzednich latach i ofercie leczniczej, do której zaliczano zimne i gorące kąpiele oraz picie mleka.


Fotele na plaży, rok 1925

Widok na plaże i restaurację, rok 1927

W jednej z relacji opublikowanej 100 lat temu w gazecie „Schlawer Zeitung” autorka pisała: „Kiedy ktoś przybywa z dużego miasta i słyszy „Großmöllen” mimowolnie wyobraża sobie coś dużego (groß). Początkowo jest więc zaskoczony niewielkimi rozmiarami tego miejsca, ale zdziwienie mija po usłyszeniu, że niedaleko jest jeszcze „Kleinmöllen” (obecnie Mielenko). Niepozorność Großmöllen jest jego atutem. Mieszkańcy dużych miast pełnych stresującego pośpiechu nie powinni jeździć do modnych kąpielisk z wrzawą i zgiełkiem. Właściwym miejscem jest dla nich niewielkie Großmöllen. Tu nie natkną się na promenadowe koncerty hałaśliwej muzyki jazz bandowej, damulki pachnącej paczulą, maklerów giełdowych i obcokrajowców. Dlatego panuje tu cisza i spokój. Okoliczne pachnące łąki, pobliski las i tuż za nim szumiące morze dają wyczerpanym i znerwicowanym ludziom wytchnienie, pozwalają ukoić nerwy i nabrać energii do pracy po powrocie do domu.” Mimo panującego wokół spokoju przybyli goście nie mieli powodu do narzekania na nudę. W największym mieleńskim hotelu Böttchera odbywały się regularne koncerty zespołu koszalińskich muzyków, organizowano również potańcówki, zabawy dla dzieci, wycieczki do pobliskich miejscowości i korso (parady ukwieconych łodzi) po jeziorze Jamno. W 1914 r. pojawiły się na nim dwa statki motorowe, „Prinz Eitel Friedrich” i „Köslin”, które mogły przewieźć łącznie 120 osób liczącą 25 km trasą wokół jeziora.

Plaża, rok 1926

Główne wejście na plażę, rok 1926

Sezon trwał od 1 czerwca do końca września. Liczba letników sukcesywnie rosła: w 1924 roku Mielno odwiedziło 1037 gości, Unieście 1000, Sarbinowo 930. W słoneczne letnie dni wolne na plaży pojawiały się dodatkowe tłumy koszalinian: w pewną lipcową niedzielę 1908 r. kolej przewiozła aż 2500 osób. Po uruchomieniu linii tramwajowej z Koszalina do Unieścia liczba przewożonych osób wzrosła w 1929 roku do 11000 osób dziennie. Niemiecka historia nadmorskiej Groß Möllen i sąsiednich wsi zakończyła się na początku marca 1945 r. po ich zajęciu przez Armię Czerwoną i w wyniku ustaleń zwycięskich mocarstw przyłączeniu do Polski jako tereny nazwane “Ziemiami Odzyskanymi”.
Tekst. Krzysztof Urbanowicz, prestizkoszalin.pl

Widok na plaże i restaurację, rok 1928

Dom Klubu Wioślarskiego i Żeglarskiego, rok 1929

Promenada, rok 1928

Widok na plaże i restaurację, rok 1929

Unieście, rok 1938

Widok na Mielno z lotu ptaka, rok 1940

Życie na plaży , rok 1942

Hotel Böttchera w Mielnie,  rok 1914